Firmę Emons przekonała technologia litowo-jonowa
System: changedW jaki sposób uczynić intralogistykę bardziej ekonomiczną, czystą i przyjazną dla środowiska? Dla spółki Emons Spedition GmbH odpowiedź na to pytanie była jasna jak słońce: W magazynie drobnicowym w Großbeeren w Niemczech wózki napędzane gazem wymieniono na urządzenia wyposażone w baterie litowo-jonowe.
Trasa Berlin-Poczdam, godzina 6 rano: o tak wczesnej porze w Emons praca już wre. Na teren firmy spedycyjnej wjeżdża ciężarówka za ciężarówką: trafiają tutaj towary z całych Niemiec, które następnie są przygotowywane do dalszego transportu do stolicy oraz w okolice Brandenburgii. „Pracujemy 24 godziny na dobę, pięć i pół dnia w tygodniu, dzięki czemu wszystko działa tak, jak trzeba”, wyjaśnia kierownik działu spedycji Michael Nätsch.
Niezakłócona działalność firmy spedycyjnej o napiętych harmonogramach wymaga wydajnej floty wózków widłowych. „Pracownicy używają ich do rozładunku przyczep, rozwożenia towarów po hali i późniejszego załadunku pojazdów dostawczych. Krótko mówiąc: nasz sprzęt jest w użyciu praktycznie przez cały czas”.
Pracownicy w centrum uwagi
Aby realizować tak wymagające zadania, średniej wielkości przedsiębiorstwo korzysta od niedawna z wózków widłowych Linde o ładowności od 1,6 do 2,0 ton, które tradycyjnie były napędzane gazem. Gdy nadeszła pora okresowej wymiany niektórych z tych urządzeń, przetestowano również wersję z baterią litowo-jonową producenta z Dalekiego Wschodu. „Już po kilku dniach zauważyliśmy, że to rozwiązanie się nie sprawdzi”, opowiada operator wózków Peter Weiss: „Obsługa ładunków przy użyciu tych wózków odbywała się wyjątkowo nieprecyzyjnie. Gdy wraz z moim zespołem przemieszczamy ładunki z punktu A do punktu B w ciasnych pomieszczeniach, musimy pracować z centymetrową dokładnością, tak aby nie uszkodzić towarów”. Zaś kierownik działu spedycji dodaje: „Uwagi pochodzące od naszych pracowników są dla nas ważne – przecież najlepsze wyniki mogą osiągać tylko, pracując na najlepszym sprzęcie”. Właśnie to konsekwentne ukierunkowanie na potrzeby pracowników spowodowało, że firma Emons zdecydowała się w końcu na maszyny firmy Linde Material Handling wyposażone w baterie litowo-jonowe.
„Już wcześniej świetnie radziliśmy sobie z dwupedałowym systemem jazdy oraz z Linde Load Control i koniecznie chcieliśmy mieć je także w elektrycznych wózkach widłowych”. Nic zatem dziwnego, że udostępniony przez partnera kontraktowego Linde testowy model E18 Li-ION zyskał aprobatę od samego początku.
Firma Emons nie brała zresztą pod uwagę zastąpienia wózków na gaz urządzeniami z bateriami kwasowo-ołowiowymi. Oto, jak uzasadniają to specjaliści z obszaru logistyki: „Po pierwsze z powodu ilości miejsca potrzebnego do stosunkowo skomplikowanej wymiany baterii, a po drugie z uwagi na cykle ładowania tych zasobników energii, które absolutnie nie pasowałyby do naszego profilu zastosowania, nie mówiąc już o ich dość dużej wrażliwości na temperatury”.
Model(e) sukcesu
Od prawie trzech lat pracują tu maszyny Linde E16 do E20 z bateriami litowo-jonowymi, a dzięki wersji trzykołowej szczególnie sprawnie radzą sobie w hubie logistycznym w brandenburskim oddziale firmy Emons. Wkrótce nastąpi wymiana kolejnego modelu z silnikiem spalinowym, wskutek czego na miejscu pozostanie tylko jedna sztuka napędzana gazem pełniąca funkcję urządzenia rezerwowego. „Za naszym przykładem podążyły inne oddziały Emons, które także przeszły na wersje z bateriami litowo-jonowymi”, wyjaśnia Michael Nätsch. Swoją siłę napędową te nowoczesne wózki zawdzięczają baterii litowo-jonowej o mocy 16,3 kWh. „Ta średniej wielkości bateria zapewnia podstawowy czas pracy wynoszący osiem godzin, co optymalnie pasuje do naszych celów”, stwierdza kierownik działu spedycji. Wózki są doładowywane w czasie przerw, dzięki czemu operatorzy przez cały czas dysponują wystarczającą mocą jezdną i siłą udźwigu.
Pod względem osiągów wersje z bateriami litowo-jonowymi w niczym nie ustępują swoim odpowiednikom z silnikami spalinowymi: „Ponieważ wózek widłowy pracuje u nas przez 2500 godzin w roku, nasze wymagania są naprawdę wysokie. Jednak ten sprzęt radzi sobie z tym bez problemu”.
Naszej flocie wystarczą spokojnie trzy ładowarki, dzięki czemu zawsze mamy odpowiednią liczbę wózków gotowych do pracy. Przejście od wymiany butli z gazem do regularnego doładowywania nie stanowiło problemu.
Ta zmiana okazała się prawdziwym sukcesem dla wszystkich zaangażowanych stron, gdyż na koniec dnia – lub raczej: na koniec pracowitego tygodnia w Emons – rachunek ekonomiczny się zgadza, a koszt energii elektrycznej jest znacznie niższy niż wydatki na gaz. „Jeśli chodzi o wózki Linde, nadal wszystko działa jak w zegarku, jednak teraz dzięki bateriom litowo-jonowym w cichszy, czystszy a także bardziej ekonomiczny sposób”, podkreśla z satysfakcją specjalista ds. logistyki. Czasami warto odważyć się na „zmianę systemu” – przede wszystkim wtedy, gdy ma się pewność, że na koniec wszystko będzie działać jeszcze lepiej niż przedtem!
Emons Spedition
Niemiecka spółka transportowo-logistyczna Emons Spedition GmbH powstała w 1928 roku w Kolonii i posiada ponad 100 oddziałów na całym świecie. Tylko w samych Niemczech działają 24 filie, z których jedna w Großbeeren w Brandenburgii. W tamtejszym hubie logistycznym zatrudnionych jest ok. 125 pracowników, którzy zajmują się obsługą towarów drobnicowych dla miasta Berlin oraz kraju związkowego Brandenburgia, zanim flota dystrybucyjna Emons rozwiezie je do klientów. Swoją flotę wózków widłowych Linde firma przestawia stopniowo z napędów na gaz na napędy litowo-jonowe. Obecnie flota ta liczy dziewięć wózków Linde: siedem modeli E16 do E20 z baterią litowo-jonową oraz dwa wózki gazowe o takim samym zakresie udźwigu, z których jeden w perspektywie średnioterminowej również ma zostać zastąpiony odpowiednikiem z napędem litowo-jonowym. Wszystkie wózki marki Linde są wyposażone w sprawdzony system Linde BlueSpot™ oraz niezwykle ergonomiczny Super Comfort active seat z ogrzewaniem siedziska i amortyzacją pneumatyczną. Wsparcie techniczne i serwis w ramach leasingu z pełnym zakresem usług zapewnia podwykonawca Linde MH – spółka TRAFÖ GmbH.